Skoro czytasz ten artykuł, to z dużym prawdopodobieństwem poczułeś zew do udoskonalenia swojego języka angielskiego. Podpowiemy Ci jak się za to zabrać z głową, abyś wkrótce zauważył fajne efekty swojej pracy!
Planuj zawczasu
Nie od razu Rzym zbudowano, a Ty nie przeskoczysz o poziom w miesiąc. Stawianie nierealistycznych celów będzie prowadzić do frustracji, a Tobie zależy przecież żeby nauka sprawiała radość i przynosiła faktyczne rezultaty. Dlatego na początku załóż, że będziesz się uczyć codziennie przez 15 minut. Tak, to dość mało, ale jeśli uda Ci się dochować tego postanowienia przez cały tydzień, to potem możesz zwiększyć do np. 25 minut. Dostosuj zakładany czas nauki do swojego grafiku. Jeśli wiesz, że jesteś zabiegany, to codzienna godzina na angielski wydaje się mało realna i szybko stracisz entuzjazm jeśli nie będziesz mógł znaleźć tego czasu w ciągu dnia. Celem jest regularność i szybko zauważysz, że 25 minut dziennie każdego dnia jest bardziej skuteczne, niż niedzielny zryw na 3 godziny studiowania. W English Wolf bardzo zależy nam, abyś pilnie uczył się we własnym zakresie poza zajęciami. Na początku nauki dostaniesz od nas obszerny planer, w którym możesz organizować swoje zadania i postanowienia.
Co uwzględniać w planowanej nauce?
Wiesz już jak planować, teraz czas przedyskutować to, co powinno się znaleźć w Twoich naukowych planach. Otóż podczas nauki języka obcego należy zadbać o kilka kompetencji. Jest to zasób słownictwa, gramatyka, umiejętność słuchania ze zrozumieniem, czytanie, pisanie i mówienie. Musisz doskonalić te wszystkie aspekty równocześnie, bez pomijania żadnego z nich. Gramatykę najlepiej poznaje się robiąc ćwiczenia, a potem stosując ją na żywym organizmie w postaci wypracowań i mówienia. Słownictwo przewija się praktycznie cały czas, więc sporządzaj notatki i powtarzaj na bieżąco. Słuchanie i czytanie na niższych poziomach możesz ćwiczyć z British Council. Od poziomu B1 możesz już śmiało celować w autentyczne materiały, takie jak seriale, radio, podcasty, artykuły czy gry komputerowe. Dobieraj treści tak, aby poruszały zagadnienia, które leżą w grupie Twoich zainteresowań, bo po prostu nauka będzie bardzo przyjemna. Ostatnią, bardzo ważną kompetencją jest mówienie, i tutaj nie ma drogi na skróty – musisz mówić! Znajdź znajomych, którzy również chcieliby się otworzyć na rozmowę po angielsku i wspólnie ćwiczcie konwersacje. Pamiętaj jednak, że optymalnie byłoby, gdybyś oprócz tego miał jeszcze min. godzinę konwersacji z nauczycielem, ponieważ będzie on udzielał Ci kluczowego feedbacku, poprawiał błędy, wymowę i sugerował, jak powiedzieć coś naturalniej. W English Wolf prowadzimy 30-minutowe lub 60-minutowe konwersacje indywidualne oraz w parach. Każde zajęcia zawierają kompleksowe zadanie domowe oraz obszerny feedback z którym możesz pracować nad błędami i powtarzać nowe słówka.
Nie przesadź z podręcznikami
Wielokrotnie zaobserwowaliśmy że uczniowie „wiecznie początkujący” zgłaszając się do nas, wspominają, że mają dość dużo książek do nauki angielskiego. Samouczki, rozmówki, obrazkowe słowniki, mini kursy. Gdyby przerobili je wszystkie od deski do deski, to byłoby fantastycznie. Problem w tym, że z każdej książki zrobione były po trzy strony i po tym krótkim romansie książka trafiała do biblioteczki i nigdy więcej się do niej nie odezwali. Dlaczego tak się działo? Otóż najczęściej były to tanie, chwytliwe pozycje które motywowały do zakupu, ale już nie do końca do nauki. Dlatego wybierając podręcznik, na którym chcesz oprzeć swoją przygodę z angielskim, nie bój się wydać 100 czy 150zł. Ta książka będzie prowadzić Cię przez meandry języka i jej przerobienie to spokojnie 6-12 miesięcy (albo więcej, zależy od grubości). Najlepszym wyborem będą repetytoria, w których znajdziesz kompleksowe wyjaśnienie teorii, ćwiczenia i klucz odpowiedzi. Nasze ulubione serie to „Destination” (wyd. Macmillan) i „MyGrammarLab” (wyd. Pearson). Przejdź się do księgarni, przekartkuj różne książki i zobacz, które odpowiadają Ci najbardziej.
W English Wolf po 4 lekcjach zawsze indywidualnie dobieramy dla uczniów najlepszą książkę, aby skutecznie trenować gramatykę i słownictwo. Dlatego jeśli zamierzasz się do nas zgłosić, to wstrzymaj konie z zakupem podręcznika – wybierzemy go dla Ciebie!
Pamiętnik językowy – załatw pisanie, słownictwo i gramatykę w jednym
Polecamy założyć Ci zeszyt, w którym każdego dnia krótko napiszesz co dziś robiłeś, jak się czujesz, jakie masz plany i postanowienia. Taka forma pisania jest konceptualnie prosta, ale bardzo efektywna, bo ćwiczysz codzienne, praktyczne słownictwo i całą gramatykę. Po trzech miesiącach możesz wrócić do wcześniejszych zapisek i spróbować poprawić błędy, które z dużym prawdopodobieństwem zrobiłeś. Dzięki temu możesz zobaczyć swój progres i daje to naprawdę dużo satysfakcji!
Quizlet to Twój przyjaciel
Bezpłatna aplikacja Quizlet jest cudowna, jeśli chodzi o codzienne powtórki słówek. Automatycznie wgrywa poprawną wymowę i generuje gry językowe, aby nauka była ciekawa i urozmaicona. Zainstaluj sobie ją na telefonie – dzięki temu możesz sprytnie uczyć się wtedy, kiedy i tak nie zrobisz nic lepszego (np. podczas jazdy autobusem lub czekając w kolejce na pocztę).
Immersja językowa
Immersja w danym języku to otoczenie się językiem ze wszystkich stron. Ma to być symulacja, jakbyś wyjechał za granicę i nie ma zmiłuj – trzeba sobie poradzić! Zapewne zauważyłeś, że ludzie którzy spędzili na Wyspach wiele lat, płynnie porozumiewają się po angielsku. Ba, nawet czasem zyskują brytyjski akcent! Twoim zadaniem jest zafundowanie sobie podobnego treningu. Zatem przestaw język na komputerze i w telefonie na angielski (podobnie wewnątrz poszczególnych aplikacji typu kalendarz, budzik czy poczta). Czytaj newsy i portale informacyjne, oglądaj filmy i seriale, graj w gry, szukaj opinii na temat produktów, przepisów na obiad, wszystkiego czego potrzebujesz - po angielsku. Na początku może być ciężko, bo właśnie zamierzasz skoczyć na głęboką wodę. Ale po pewnym czasie zorientujesz się, że jest coraz łatwiej i że dzięki temu poznałeś masę wartościowego słownictwa.
Parę słów o słownikach
Zapewne nasuwa Ci się pytanie – papierowy, czy internetowy? Cóż, jeśli nie jesteś językoznawcą ani nie piszesz rozprawy doktorskiej, to w zupełności wystarczą Ci słowniki internetowe. Ich zaletą jest dostępność i szybkość. Nie musisz tracić czasu na odnajdywanie słowa, po prostu je wyszukujesz i masz gotowe tłumaczenia z przykładami. Polecamy Ci słownik diki.pl (jest angielsko – polski, więc będzie dobrym wyborem na wszystkich poziomach zaawansowania) oraz Cambridge Dictionary (tutaj są już tylko angielskie definicje, więc aby z niego korzystać, musisz mieć poziom przynajmniej A2/B1).
Warto również wspomnieć o tym, jak w pełni skorzystać z dobrodziejstw, które oferują nam słowniki. Pierwsza sprawa to wymowa – zawsze sprawdzaj ją przy nowo poznanym słówku. Nawet, jeśli wydaje Ci się że jest oczywista, to i tak sprawdź, bo możesz się zaskoczyć. Drugą kwestią jest użycie słowa lub wyrażenia w kontekście. Zwróć uwagę z jakimi przyimkami się łączy, jaki ma wydźwięk, czy jest to określenie potoczne czy formalne. To są ważne aspekty, abyś później poprawnie użył tego słowa w kontekście.
Znajdź towarzysza w tej ambitnej drodze
W grupie raźniej, a jeśli chodzi o naukę języka to już w ogóle! Jeśli w Twoim gronie znajomych jest już ktoś kto uczy się angielskiego – dołącz do niego. Spytaj o ulubione metody nauki, zaproponuj konwersacje. Możecie motywować się wzajemnie, tłumaczyć sobie zawiłości gramatyki i generalnie pomagać. Jeśli akurat nikt ze znanych Ci osób nie uczy się aktualnie języka, spróbuj znaleźć kogoś przez Internet. Fajnym pomysłem może być też projekt pen pal, czyli przyjaciel korespondencyjny. Jest to strona, która pozwala użytkownikom pisać do siebie maile po angielsku. Wiele osób nie tylko doskonali w ten sposób swój język obcy, ale przede wszystkim nawiązuje przyjaźnie i poznaje inne kultury na świecie. Dlaczego nie spróbować?
Eksperymentuj
Istnieje naprawdę wiele metod na ciekawą naukę języka. W English Wolf jesteśmy zdania, że każda z nich jest dobra, jeśli działa na Ciebie. Ale każdy jest inny i w procesie przyswajania języka obcego bardzo ważne jest aby poznać siebie i swoje preferencje. Warto określić, czy wolisz naukę trzy razy dziennie po 10 minut, czy może wolisz przysiąść raz na dwa dni na pełne 60 minut. Bardziej przemawiają do Ciebie treści online, czy na papierze? Jakie kanały na YouTube są dla Ciebie zrozumiałe i ciekawe? Jaka umiejętność w języku angielskim wymaga u Ciebie najwięcej doszlifowania? Pytania można mnożyć i najlepsze odpowiedzi przyniesie Ci praktyka. Obserwuj, co przynosi u Ciebie największe rezultaty, a co bardziej męczy niż edukuje. Nie bój się również zmieniać metod. Nawet najlepsza aplikacja do nauki kiedyś się znudzi i to znak, że czas na coś innego, aby potem znów do niej powrócić.
Czytaj anglojęzyczną literaturę
Jeśli jesteś molem książkowym w języku polskim, to z dużym prawdopodobieństwem tak samo będziesz miał w angielskim. Aby swobodnie i ze zrozumieniem czytać książki, dobrze jest mieć poziom min. B1/B2. Zależy też od gatunku książki, ponieważ jedne będą wymagały poziomu C1/C2, inne zaś B1. Dlatego na samym początku polecamy Ci spróbować „Kubusia Puchatka” – jest to książka którą już znasz, nie jest zbyt długa, a słownictwo jest bardzo zrozumiałe. Jeśli czujesz, że to jeszcze za wcześnie literaturę w oryginale, to w księgarniach możesz znaleźć uproszczone książki, np. do poziomu A2. Bardzo polecamy Ci pozycje np. z wydawnictwa Edgard. Godnym uwagi jest również wydawnictwo „Ze Słownikiem” – ich książki nie są uproszczone, ale na każdej stronie znajduje się mini słowniczek z tłumaczeniami najtrudniejszych słów, dzięki czemu zrozumiesz więcej i całość będzie bardziej lekkostrawna. Na koniec coś dla uczniów, którzy wiedzą, że lubią czytać i mają już zaawansowany język angielski. Rozważcie zakup Kindla, ponieważ wtedy macie dostęp do ogromnej biblioteki anglojęzycznych pozycji. Dodatkowo, urządzenia Kindle mają bardzo fajną funkcję, zwaną „Word Wise” – automatycznie generują mini definicje najtrudniejszych wyrazów w tekście. Bardzo pomaga!
Mierz swoje postępy
Przebrnąłeś przez nowy czas gramatyczny – świetnie! Teraz jeszcze sprawdź, jak radzisz sobie z nim w praktyce. Czy bez problemu budujesz w nim zdania złożone i wiesz, jak odróżnić ten czas od innych? W tym celu możesz poszukać niezależnych ćwiczeń online, które potraktujesz jak mały test wiedzy. Jeśli chodzi o słówka, to dobrym pomysłem jest poproszenie znajomego, aby Cię przepytał.
Czy nauczenie się angielskiego samemu do poziomu B2 jest możliwe?
Odpowiemy przewrotnie – nie jest niemożliwe, ale będzie wyzwaniem. Jest wiele rzeczy, które można opanować samemu, takich jak nauka słówek, ćwiczenie gramatyki, pisanie i zdobywanie informacji. Samodzielność, którą ćwiczysz w tym procesie jest również bardzo ważna. Nauka języka obcego wymaga od ucznia bycia samodzielnym i jest to jeden z czynników, dlaczego niektórym idzie szybciej, a innym wolniej. Także chapeau bas, bardzo fajnie że już na początku decydujesz się na oparcie edukacji na pracy własnej. Niestety umiejętności takie jak poprawna wymowa i konwersacje będą bardzo trudne lub niemożliwe do nauczenia się bez pomocy doświadczonego lektora. Co prawda wymowę słów możemy znaleźć w Internecie, ale nieraz bywa też tak, że wydaje nam się że mówimy coś dobrze, a w rzeczywistości powiedzieliśmy jakieś zupełnie inne słowo, co gorsza wulgarne (np. „crab” przekręciliśmy w mowie na „crap”, nie zorientowaliśmy się i nie wiemy czemu zagraniczny klient ma banana na twarzy). Do konwersacji potrzebujesz drugiego człowieka. Ale abyś nie utrwalał błędów, przyda Ci się również szeroki feedback i stałe wsparcie. Oprócz tego, nauczyciel będzie organizował Twoją naukę i wytyczał przemyślaną kolejność czego uczymy się teraz, a czego za cztery miesiące, bo aby zacząć nowy temat, najpierw musisz zrozumieć dwa inne, bo w przeciwnym razie wszystko Ci się pomiesza. Oprócz tego będzie pokazywał Ci masę ciekawych metod, materiałów, filmików i pomocy naukowych. Na kompleksowe wsparcie nauki własnej i mocny trening konwersacji na zajęciach możesz liczyć w English Wolf. Zapoznaj się z naszą ofertą zajęć i opiniami uczniów!
Wniosek? Samodzielna nauka języka jest super, ale w pewnym momencie naprawdę warto zdecydować się na regularne konwersacje, aby całą zdobytą wiedzę przekuć na rozmowę oraz zrewidować to, co już potrafisz w języku angielskim.